Od kilku lat sesje noworodkowe to przede wszystkim Maluszki śpiące w wiaderkach i koszyczkach. W fikuśnych czapeczkach lub uroczych opaskach, Zawinięte w owijki jak ziemniaczek albo w stroju misia. Takie sesje są możliwe do wykonania w pierwszych dniach od narodzin. Dziecko ma wtedy głęboki sen, dzięki czemu można je układać i zmieniać pozycje. Czasami trzeba poświęcić godzinę lub dwie na samo ululanie. Po 21. dniu od narodzin zdecydowanie bardziej polecam tak zwane sesje lifestylowe.
A czym są "sesje lifestylowe"? Ostatnio jest to bardzo popularne określenie, ale co to w ogóle oznacza?
Nie ma jeszcze swojego odpowiednika w języku polskimi i w zasadzie trzeba się domyślać o co w tym wszystkim chodzi.
Ja bym powiedziała, że są to sesje naturalne, na luzie, bez pozowania, bez gadżetów i wymyślnych strojów, w domu lub plenerze. Nawet nie bałabym się określenia, że jest to reportaż. Taki jeden dzień z życia rodziny. Oczywiście nie jest tak do końca, bo sam fakt, że obca osoba z aparatem zjawia się w domu jest już czymś, co zmienia naturalny rytm w domu. Poza tym, nie oszukujmy się, przy pojawieniu się Maluszka, pranie suszy się w całym domu, a w dniu sesji znika ;) Zdarza się, że podpowiem, żeby cała rodzina przeniosła z kanapy na łóżko albo z sypialni do jadalni. Ale przy takich sesjach staram się podążać za Wami i Waszymi emocjami. Znacznie mniej kreować, a więcej się przyglądać.
Jeśli wybierzecie sesje pozowane, kolejne pytanie: sesja w studiu czy w domu?
Każda ma swoje plusy i minusy
Sesja domowa:
​​
+ większa swoboda
+ nie trzeba nigdzie jeździć z Maluszkiem, wszystko jest pod ręką
+ do sesji domowych wystarczy trochę miejsca przy oknie oraz kanapa/ łóżko, więc nie trzeba się martwić , że mieszkanie jest za małe
+ nie ma ograniczeń czasowych
- trzeba trochę przygotować mieszkanie
- czasami trzeba trochę przemeblować pokój, jeśli jest zbyt mało światła
Sesja w studiu:
​
+ nie trzeba martwić się porządkami przed sesją
+ do wyboru kilka różnych aranżacji do ujęć rodzinnych
+ studyjne oświetlenie i tło
- ograniczony czas sesji
- trzeba dojechać do studia, najlepiej punktualnie ;)
- Dziecko po przyjściu do studia trzeba przebrać, co może je rozbudzić
​
​
Możemy też połączyć sesję lifestylową z pozowaną, Wszystko zależy od tego, co sobie wymarzycie, oraz na co pozwoli nam Maluszek ;)